![]() |
![]() | ![]() |
Kreciu
![]() |
![]() |
Cenzura! Wspaniale!
Pewnie tego posta też skasujesz, zanim ktokolwiek go zobaczy. Na szczęście jak sam piszesz jest jeszcze RL, gdzie władzy nie masz. Skoro już cofasz swoje słowa odnośnie konsultacji, to wypadałoby przeprosić, a nie zatuszować. To zakrawa na nadużycie władzy administratorskiej. Dyskutowac już na forum nie wolno? To jaki jest jego sens? Napisac parę pozdrowień? Skasowane posty nie obrażały nikogo, były zgodne z regulaminem. Więc może były niewygodne? Możesz mnie banować jak chcesz (Ale nie polecam. Banując mnie banujesz moja mamę która jeszcze na tyle przewinień sobie nie uzbierała. A wtedy to już się stanie komiczne). Sam się zmywam z tej "wioski potiomkinowskiej", gdzie wyrażać można tylko poglady zgodne z przedstawianymi przez Administratora. Sayonara, ladies and gentelmen! |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif)
![]() | ![]() |
Kaczorek17
Administrator
![]()
![]() |
![]() |
Wedlug ciebie to jest dyskutowanie bo wedlug nie i administracji forum ktora jak wiesz ma jedyna wladze na tym forum to byla klutnia napisalem posta wczesniej ze mozecie kontynulowac dyskusje ale nie tak jak do tej pory. ? Co do przeprasin masz racje ponioslo mnie piszac tamtego posta w koncu jestem czlowiekiem i tez popelniam bledy ale tez jestem Administratorem i wlascicielem forum wraz z moderatorami powinienam dawac przykalad dlatego zmienilem tersc postu
Co do Blokowania uzytkownika wedlug mnie to jest ostatecznosc i wcale sie nie ciesze ze komus jest dane ostrzezenia i nie skacze z radosci na slowo ban bo nie po to robilem i siedze nad tym forum dla szczepu zeby teraz wejsc w panel administracyjny wpisac 195.205.161.2 i klinkac zablokuj Jedno mnie zastanawia ciekawe czy tez bys mial czelnosc odzywac do mnie jesli bys mnie nie znal a byl bym adminem tego forum. pomijajac fakt ze jestem od ciebie starszy nie wiele ale jestem i watpie zeby inny 20 latek pozwolil sobie na takie odzywki Komplami jestesmy na zbiorkach na wyjazdach impreazch ale tam gdzie mi sie nalezy szacunek i innym powinienes go miec bo ja staram sie traktowac wszystkich jednakowo. Przykald twoja mama(za przeproszeniem ze tego przykladu urzywam) nie trkatuje je specjalnie dlatego ze jest starsza wiekiem (za to mloda duchem) tak samo jak gagarinowi nalezalo sie ostrzezenie tak samo twojej mamie i co korona nikomu z glowy nie spadla. tak samo postepuje wobec moderatorow hjesli przegna pale to tez bedea ukarani! a z twoich postow wynika ze jestes najbardzie pokrzywdzony ze nie ktroe sa wyalone mialem poprostu dosyc czytania postow ktore nie tyle co terscia ale sesem mowia o tym samym co napisalem w 4 poprzednich postach. A i jeszcze jedno grozby na mnie nie dzialaja
Napisales
nie chcesz pisac na forum to nie pisz masz wolna wole i to twoj wybor. |
|||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
krogulczas
Zuch
![]()
![]() |
![]() |
Kreciu, mam to traktować jako wyzwanie
![]()
Z Twojego punktu widzenia- jak najbardziej, muszę rzeczywiście pitolić od rzeczy. Z mojego punktu widzenia, bez konkretnych wiadomości bronię potencjalnie niewinnych i z całą pewnością obrażonych ludzi.
Przeanalizujmy... 1. Harcerz jest czysty jak łza, więc 2. Nie powinien się zanieczyszczać, więc 3. Osoby, które są "nieczyste" tj. piją, ćpają i (olaboga!) są metalami, są potencjalnie czynnikiem niszczącym harcerza. Tym samym 4. Osoby te mogą swoją nieczystość przenieść na naszego harcerza (bidulek, tak na marginesie). Ironuziję? Tak. Lubię taki styl wypowiedzi. Dokładnie pozwala uwidocznić niedorzeczność czyichś poglądów, jak np. w tymże przypadku Twoich. Jeśli ktoś odczuwa potrzebę porozmawiania z metalem- niech rozmawia! Jeśli ktoś chce się z nimi napić piwa- jego wola. Byleby się z tym nie obnosił, ani nie spił. Obyczaje ulegają rozluźnieniu względem odgórnych praw, ale nie zostają przerwane. Taka jest w sumie funkcja prawa- dać się naginać, ale działać i karaż, kiedy zostanie złamane.
I kto to mówi? Ten, kto odszedł również na rok, a potem chciał wrócić w glorii i chwale. Problem polegał na tym, że ludzie się zmieniają, a on te zmiany może i zauważył, ale nie chciał się dostosować i przywrócić "stary ład". Nie wyszło.
<chłodzenie_ciała=100%> <poziom_adrenaliny: 90%...76%...56%...41%...15%> <find="kilka potrzebnych słów"; rezultat: wystarczający> Po tych kilku operacjach jakie musiałem ze sobą poczynić, przechodzimy do odpowiedzi na arcy-obiektywne zarzuty. Primum: Fakt, pod pewnymi względami się nie umywa. Warto jednak zauważyć, że ze wspomnieniami teraźniejsza rzeczywistość nie wygra. Oznacza to, że tamte czasy możesz uważać za tak dobre i tak wyidealizowane w toku kilku lat nieobecności w Szczepie, że obecne zdarzenia są niczym w porównaniu z tym co Ty sobie ułożyłeś. Wnioski wyciągnijcie sami, a ja prosiłbym o pozostaniu na poziomie obiektywnych, nie zaś subiektywnych opinii. To ułatwia dyskusję i z całą pewnością lepiej świadczy o dyskutującym. No i prowadzi do jakichś konkretnych wniosków. Secundum: Obecny Gedeon jest taki, jaki każdy z Gedeonów chciałby, aby był. Prosiłbym Cię łaskawie o nie ładowanie się z butami swoich myśli do naszego schludnego pokoju zastępu Gedeonu. Tertium: Odnośnie przyjaźni, zasmakowałem jej już wystarczająco dużo razy. Rozkoszuję się nią cały czas i będę robił wszystko co w mojej mocy aby ta przyjaźń przetrwała możliwie długo. Nie mówie, że przetrwa wszystko i po wsze czasy, bo jak to rzekła nasza nauczycielka geografii z gimnazjum, pani Agnieszka Biedrzycka (była w Hubalczykach swoją drogą) "Życie bardzo przebiera ludzkie znajomości". Jestem osobą, której jednak wydaje się, że ma predyspozycje aby te znajomosci zachować możliwie najdłużej i czerpać z nich oraz dawać im jak najwięcej korzyści, przyjaźni i miłości. Quartum: Wniosek co do powyższych słów. Berlin, pomyśl o czym piszesz zanim coś napiszesz. Ty moze akceptacji nie znalazłeś, lecz wszyscy któryz w Szczepie są- znaleźli jej dość dużo. Może nie chciałeś jej znaleźć?
Po raz kolejny wałkujesz (wałkujecie?) o tym samym, lecz z pewną zmianą- wyraźnie piszesz, że zamiast pisać powinniśmy działać. To niestety jest forum. A to samo z siebie zakłada, że będziemy rozmawiać. Nie urywaj więc dyskusji w pół zdania i nie próbuj się z tego wycofywać- milczenie i bierność niczego nie załatwiają. Następną sprawą jest to, że czasy "Chuzia na józia, Bóg z nami i jakoś to będzie" się skończyły. Teraz dla własnego dobra lepiej mieć jakieś rozeznanie w środowisku w jakie ma się zamiar ingerować, a ja nie zamierzam pakować się w coś o czym nie mam pojęcia. Można to nazwać kulturą. Wnioski ponownie pozostawiam do przemyślenia i ew. skomentowania.
Wiele to tej prawdy nie ujawiono. Wszelkie te słowa, bez podparcia, są w chwili obecnej wierutnymi kłamstwami i obrażają ludzi mi bliskich (prawidłowe rozumowanie, coby uniknąć nieporozumień- nie mówicie o kim mówicie, więc potencjalnie mówicie o wszystkich- stąd reakcja).
Jak dotąd udało mi się nie wyzwać Cię od narkomana, alkoholika i palacza. Mogę sobie pogratulować ![]() Co do zostania politykiem- próba obrażania kogokolwiek dobitnie świadczy o poziomie Twojej wypowiedzi. Tym bardziej nie pozostało mi nic innego jak ją skrytykować od góry do dołu.
Ja się zmieniłem, Gedeon się zmienił, Maryśka śie zmieniła, Wodzu, Dzidek, Cycu, Gilu, Ryba, Miśka i wszyscy inni też się zmienili- albo urośli, albo zmądrzeli, albo zgłupieli, albo wyładnieli, albo obcięli włosy, albo poszli do wojska czy na studia... To co było, nie powinno być wyznacznikiem teraźniejszości. Po pewnej sytuacji w moim życiu do Kodeksu Praw Krogula dopisałem sentencję "Nie żyj przeszłością. Wyciągaj z niej jedynie wnioski". W krótszej formie ujął to Krystian "To co było ale nie jest, należy wpisać w rejestr".
W tej wypowiedzi chyba sam nie wiesz co chcesz powiedzieć. Popierasz? Negujesz? Ignorujesz? Powiem szczrze, że nie wiem od której strony zabrać się do tej części wypowiedzi. Wybiorę więc pojedyńcze zdania, które na szczęście zostały anpisane luźno, bez powiązania z jakimś ogólnym kontekstem.
A wiesz, że gdyby ich wymienił teraz, po obwieszczeniu, że tacy ludzie są, przyjąłbym to ze spokojem wobec niego? Gdyby napisał o kogo chodzi i jakie zarzuty należy im postawić, napewno o wiele szybciej możnaby przejść do czynów (czego tak bardzo domaga się Berlin... sam teraz Berlinie widzisz dlaczego należy najpierw dowiedzieć się o co chodzi zanim się za to weźmie).
Kilkadziesiąt linijek wyżej ywjaśniłem dlaczego tak a nie inaczej zareagowałem na takie "urogólnienie"- ponieważ w tej chwili każdy członek Szczepu (wystarczy żeby miał Krzyż, czyli symbol harcerza, więc potencjalnie mówi o każdym) obraża praktycznie wszystkich członków Szczepu.
I co myślisz, że te osoby zrobią? Podziękują za kopa w zad jakiego im zafundowałeś? Czy może zignorują jakiegoś anonima, bo i tak nie powiedził o kogo chodzi, więc nie ma dla nich kłopotu?
A co takiego potiwerdziły owe osoby? Potwierdziły one jedynie istnienie jakiegoś wyimaginowanego spisku. Fakty, fakty, fakty... ale konkretne, sprawdzone, prawdziwe, nie jak w "Fakcie", bo takie obecnie tutaj się znajdują. [quote="Byly zielony"]Ktoś z was chciał dowodów na
Czytam, czytam i czytam i jakoś nie znajduję owych konkretów. Ogólniki i oszczerstwa- na tony, ale faktów- 0%.
Czyli nie czujesz się aż tak bardzo przywiązany do tej prawdy żeby poświęcić opinie o sobie w celu polepszenia sytuacji w tak umiłowanym przez Ciebie Szczepie. Mógłbyś odpokutować i zaryzykować, ale po co? Sami pewnie dojdą do wniosków jakie chcę aby wyciągnęli. Popełniasz krytyczny błąd- nigdy nie zakładaj, że wiesz co myśli druga strona. Nigdy, powtarzam nigdy nie możesz powiedzieć co druga osoba myśli, szczególnie w takiej sytuacji jak ta. Jak pisałem powyżej, osoby których to dotyczy, dopóki nie zostanie im wygarnięte że to o nie chodzi, nie poprawią się. Dopiero reakcja ze strony osób z którymi współpracują zmusiłaby je do poprawy.
<śmiech na sali> Im mniejszą masz wiedzę na jakiś temat tym więcej o tym mówisz? Bardzo ciekawy sposób na wyrażanie własnych myśli i samego siebie.
Aby pisać na forum, wystarczy znać się na regulaminie i ew. uzupełnić go o prawo polskie i o zasady tzw. netykiety. Niczego więcej nie potrzeba.
A ja współczuję Tobie, bo boisz się wyrazić to co chcesz przekazać. Prowadzisz tym samym do nieścisłości i prowokujesz do kłótni. Niedopowiadanie własnego zdania do niczego dobrego jeszcze nigdy nie doprowadziło- jak w tym przypadku, doprowadziło jedynie do wyrazistszego podziału na tych co się oddalili i tych co dizałają w Szczepie. W sumie to za tą jedną rzecz mogę Ci podziękować- właśnie za to, że pokazałeś kto Szczepem się interesuje i komu na nim zależy. Dziękuję. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Lukas
Młodzik/Ochotniczka
![]()
![]() |
![]() |
Trochę się zbierałem do napisania tego postu. Rozumiem, że przyjęliśmy osobę "byłego zielonego" za niewiarygodne źródło informacji. Nie możemy mówić w jego przypadku o "odwadze", skoro nie chce, jak napisał Krogul,
zaryzykować dla poprawy sytuacji w szczepie. Nie wniósł nic nowego, tylko rzucał ogólniki, które może rzucić każda osoba, nawet niezwiązana z harcerstwem. To jest zwykłe "ble, blee, bleee". Albo dyskutujemy na poziomie, albo wyzywamy się od bachorów. Nota bene nie jestem bachorem. Skoro było jest tak źle co "były zielony" robi, żeby to poprawić?? Życzy nam dobrze czy źle?? Bo sam nie wiem. Z jakiej racji zarzuca nam łamanie prawa, skoro sam je łamał. Gedeon i Bachmat nie są już takie same jak kiedyś.... Taaaak - teraz jest 3 razy więcej ludzi. Straszne. Może połowę wywalić?? Nie poznamy co to przyjaźń - odsyłam do kategorii: "O wszystkim i o niczym..." tam jest temat o przyjaźni. Mam nadzieje, że pan "były zielony" czyta lepiej ode mnie. No i ze zrozumieniem. Nie jesteśmy zgrani... No na piwo razem nie pójdziemy. Ale wyobraź sobie, że mamy imprezy poza zbiórkami (szok??). Niesamowite?? Widocznie bardzo pobieżnie obserwujesz nasz szczep. Osobiście nie czuje Twojego oddechu na swoich plecach. Chyba mnie nie śledzisz... Jeżeli tak, to ile palców trzymam w górze?? A może ten facet w czarnym płaszczu za moim oknem to Ty?? W Batmana się bawisz?? Skoro tak, to pewnie widzisz tę czerwoną flagę u mnie w pokoju. W naszym szczepie niewątpliwie panuje ustrój komunistyczne i staramy się tłumić i niszczyć prawdę. Pozdrawiam wszystkich, którzy tłumią "prawdę". Współczuje tym, którzy ją rozpowszechniają. Dziękuje "Rozpieszczony Bachor" |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
kajka17
Wywiadowca/Tropicielka
![]()
![]() |
![]() |
..." Ty masz to co ja chciałbym miec gdybym o kilka lat mnie miał..." tylko te słowa przychodzą mi na myśl jak czytam wypowiedzi "byłego zielonego" wiem kim jesteś ale ok anonimowosć. Ludzie o co tak na serio wam chodzi? zamiast starac sie żeby było jak najlepiej, zeby luki w naszym szczepie sie pomniejszały i żebysmy sie zżyli troche to odnosze wrazenie że robicie wszystko odwrotnie ale moze jesli wyjasnimy pare spraw to atmosfera sie oczysci wiec: ja jestem całkiem za tym co napisał wyzej Kaczor Berlin i Sygi. Wszyscy (wtajemniczeni) wiedzą ze oni mają racje, ale główny problem stanowi to ze wiedzą o tym TYLKO WTAJEMNICZONI. Oczywiscie ludzie są tacy, ze wolą niemówić o tym co jest dla nich niemiłe i co ich w pewien sposób obraża czy dyskwalifikuje u innej grupy osób - w tym przypadku harcerzy(chyba wiecie o co mi chodzi) chodzi mi oczywiscie o picie palenie itd. ja wiem duzo o tym bo aQrat jest tak że orientuje sie kto, co , gdzie, kiedy i z kim....i przykro mi to mówić ale ginie wiara w ideały....
![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
dh_Anja
Wywiadowca/Tropicielka
![]()
![]() |
![]() |
No jeszcze ja "pojadę po bandzie" i "dorzucę do pieca"... Bez cytowania, bo znamy to już chyba na pamięć. Tylko proszę - SPOKOJNIE DOCZYTAJCIE DO KOŃCA POSTU!!!
1. Z całym szacunkiem Kaczor, ale w postach Kreta nie doczytałam się żadnych obraźliwych słów. Ostre, dosadne, świadczące o emocjonalnym zaangażowaniu w sprawę, broniące swojego punktu widzenia - tak... Natomiast słowo "bachor" jest słowem obraźliwym. Chcesz być sprawiedliwym Adminem, to traktuj WSZYSTKICH jednakowo. "Byłemu" i Berlinowi wolno było rzucać oszczerstwa ( bo to były oszczerstwa, ogólniki bez konkretów, gdzieśtam, cośtam, widziałem, słyszałem...) pod adresem Hubalczyków - a odmówiłeś prawa obrony poglądów Kretowi. "Były" uczepił się moich słów "pojechać po bandzie" - łubudu!! prawie bana zarobiłam. Przypomnieć Ci PW jaką od Ciebie dostałam? No to nie dziw się reakcji. Jesteś NAJWAŻNIEJSZYM ARBITREM NA TYM FORUM ( w dosłownym tego słowa znaczeniu, żadnych mi tu podtekstów nie szukajcie!!), więc DZIAŁAJ SPRAWIEDLIWIE bo szacunek nie zasługuje się "zamordyzmem" tylko łagodzeniem sporów. Wiem, że to jest bardzo trudna i niewdzięczna w sumie "fucha", ale skoro się jej podjąłeś... to przyjmuj baty na plecy. 2. Czynną służbę w harcerstwie pełni się przez całe życie - w mundurze, czy bez, bo harcerski system wartości jest uniwersalny. TO JEST MOJE ZDANIE I NIE MUSICIE SIĘ Z NIM ZGADZAĆ! Ja ponownie założyłam mundur po 20 latach przerwy - ale przez te 20 lat nie zapomniałam, że jestem harcerzem, że jestem Hubalczykiem. Jako pedagog uczyłam dzieci patriotyzmu, poszanowania przyrody, koleżeństwa, wzajemnej pomocy... Śpiewałam im harcerskie piosenki i opowiadałam "jak to dobrze być harcerzem"... Czy w tym czasie nie byłam harcerzem? W Roku Pańskim 2000, Dzidek i Fazi poprosili mnie o pomoc w biwaku na Ewinie. Zgodziłam się bez wahania. Razem z Mamą Faziego i Cyca gotowałyśmy posiłki w kuchni polowej, Kret bawił się w podchody w krzakach, a 3,5 - letnia wówczas Paulinka "zarażała się" bakcylem harcerstwa i była szybsza od komarów. Czy to też NIE była harcerska postawa z mojej strony?? Dzisiaj oboje są Hubalczykami, mogę więc śmiało powiedzieć, że wychowałam następców. 3. W zeszłym roku ponownie założyłam mundur, kilka dni temu KSI otworzyła mi próbę na phm (zabolało to kogoś? - w założeniu miało zaboleć). Przyjęto mnie do służby niemal z radością (choć cokolwiek z lekkim zdziwieniem, że chce mi sie jeszcze w to bawić), znaleźli dla mnie zadania do wykonania.... Ucieszyłam się, że jestem potrzebna, że swoje doświadczenie mogę przekazać dalej, że znów mi zmarznie zadek na obozie... Poczułam radość, którą nie każdy potrafi zrozumieć, niejeden wyśmieje, inny być może określi dosadniej - ale NIKT MI JEJ NIE ZABIERZE!!! 4. Jestem dumna z Kreta, bo potrafi bronić swoich racji. Sposób słownego wyrażania swoich emocji ma specyficzny - fakt - ale nigdy nie czułam się przez niego obrażona. Czasami dyskusja domowa przybierała tak napiętą formę, że obie strony sięgały do świątecznego ubrania po granaty, ale w końcu dochodziliśmy do porozumienia. Dzięki temu ja znałam JEGO punkt widzenia rzeczywistości, a on MÓJ. Niekoniecznie się ze swoimi poglądami zgadzalimy, bo każdy miał swoją (*) rację. Najważniejsze dla nas było to, że stawialiśmy sobie sprawy jasno, bez niedomówień, bez krętactw, bez podchodów... ( te słowa można też podciągnąć pod temat "Rodzice.." ) 5. "Były" boi się ujawnić swoją tożsamość - nie dziwię się, no przecież kiedy się wsadza kij w mrowisko czy szturcha kijem gniazdo os lub szerszeni, to trzeba się liczyć z możliwością pogryzienia. KRET, KROGUL wytoczyli ciężkie działa w obronie SWOJEGO GNIAZDA. Inni też z pewną taką nieśmiałością plaskali po łapkach z bojowym okrzykiem "a masz ty wstrętny wrogu". Ale bronili GNIAZDA!!! 6. Wiecie co myślę? Dobrze, że taka sytuacja zaistniała. Tajfun przetoczył sie przez szczep, powymiatał brudy, mam nadzieję, że oczyści to atmosferę. Trzeba tylko po nim posprzątać. I nie wracać do tego CO BYŁO tylko śmiało popatrzeć CO JEST DO ZROBIENIA DZIŚ - CO BĘDZIE JUTRO. Daliśmy sobie po szczękach, czasami zeszliśmy poniżej pasa, ale chyba ta walka nie zaszkodzi przyjaźni między Hubalczykami. Chciałabym żeby tak sie stało. KACZORKU, przygładź nastroszone piórka, KROGUL - zwiń flagę, jeszcze się przyda, LUKAS - bądź ostrożny przy otwieraniu okna, KRET - wyłaź z okopów, "BYŁY" I BERLIN - dajcie se siana albo wrzućcie na luz (nie bede tłumaczyć co to znaczy ![]() dh_Anja też chowa bazookę. Do następnego razu ![]() I tym optymistycznym akcentem... ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Kaczorek17
Administrator
![]()
![]() |
![]() |
W ramach sprostowania Bralin dostał ostrzeżenie jakby ktoś nie jeszcze nie wiedział a co do byłego zielonego niestety pisz jako gość wiec nie mam jak dać mu ostrzeżenia ani zablokować, bo pisał juz z 3 rożnych IP wiec to nie jest takie proste jak nie, którym sie wydaje milo sie dowiedzieć się ze zakładając dla was forum będę teraz obrywał baty (teraz sie zastanawiam czy warto było).
Milo ze dh_Anja broni krata w końcu to syn, ale nie będę tolerował tekstów "mogłeś założyć forum na innym serwerze to sie sypie to złe to nie dobrze itd." wszyscy sa tacy wspaniali a nikt nie woził sie do pracy gadać to wszyscy, potrafia prawda? A pyzatym kret ignorował to, co do niego pisałem głupie porównanie, ale ciekawe jakby druhna sie czuła jakby tez Panią ignorował...pozwoliła by druhna na to? Sadze ze każdy wie, co sie dzieje w szczepie, ale myślę ze to nie jest temat na ogólnym forum żeby każdy wchodzili i czytał oszczerstwa głupie teksty kłótnie związane z tym tematem! Temat ma nazwę, „czym jest dla ciebie harcerstwo" zapisaliście 4 strony, z czego tylko pół było na temat, ale Ok kret zarzucał mi ze przerywam dyskusje teraz tego nie zrobiłem i co z tego wynikło? Czytałem ze jesteśmy grupa przyjaciół jakoś po tym temacie za bardzo nie widać przyjaźni miedzy nie, którymi Hubalczykami no nie ważne jak napisała dh_Anja
Zamykam temat! Administracja Forum |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | Czym jest dla Ciebie harcerstwo? | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.