Czemu ludzie nie lubią harcerzy??

Wiem, że to trudne... ale są ludzie, którzy strasznie najeżdżają na harcerzy. Sama nie wiem czemu Confused

To jest jakiś absurd. Przecież harcerze to też ludzie. Nie powinno się ich traktować inaczej. Smile

Oni trzymają się razem i są lojalni. Nie obgadują nikogo. Powinniśmy brać z nich przykład, a nie na nich najeżdżać. Powtarzam jeszcze raz! To też są ludzie tacy jak my, tylko bardziej lojalni i porządniejsi od tych którzy twierdzą że jak zapali papierosa to jest Bogiem nad Bogami...

Pozdrawiam wszystkich Harcerzy Very Happy

Średnio raz na miech ktoś chce mnie pobić. Biada tym którzy nie doceniają harcerzy.

Dołączył: 03 Mar 2006

Też sobie zadaje to pytanie, bo często słysze take oskarżenia od brata i dobrego kumpla. Moim zdaniem może być kilka powodów:
1. Nie lubią nas na podobnej zasadzie co żydów - nie lubią harcerzy bo są harcerzami
2. Może to być objaw zazdrości, gdyż my jeździmy na biwaki, obozy itp - czyli jesteśmy bardzo zgrani. Dbamy wzajemnie o siebie
3. Z powodu, iż nosimy ich zdaniem "pedalskie mundurki". Ja jestem dumny ze swojego munduru i nigdy jak nasz patron go nie zdejme

Tak przy okazji, dzięki za pozdrowienia Very Happy

Najprawdopodobniej opcja nr 1 , może mają jakieś kompleksy Kwadratowy

Co do pedalskich mundurków Kwadratowy

przefarbujmy je na rużowo zobaczymy jak zaregują.
Naszym celem jako harcerzy jest kształtowanie dobrej opini o sobie, każde nasz zachowanie jest brane jako zachowanie całości.

Ja nic do Was osobiście nie mam. Nie jestem Hercerzem i nie chciałabym być, ale nie dlatego, że Was nie lubie, czy też nie odpowiada mi Wasz styl, tylko ze względów braku czsu. Jestem Bardzo zabiegana, bo jestem sportowcem.

Pozdrowionka Smile

:*:*:*:*:**
Dla Norbiego : :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

PAPA

Dołączył: 03 Mar 2006

Cześto słyszę komentarze np. gdy jestem w szkole poczas dnia munurowego "...gdybym był harcerzem to bym tak nie przyszedł ubrany ....."- według mnie wtedy to nie byłby on tak naprawde harcerzem .

Dołączył: 03 Mar 2006

więc z doswiadczenia (a dokładniej z rozmowy z różnymi ludzmi) wiem że ludzie nie lubią harcerzy bo:
po1: nie piją
po2: nie palą
po3: nie ćpają
po4: chcą uratować świat (bez podtextów)
po5: chcą być doskonali co wQrza niektórych bo wiemy że nie ma ludzi doskonałych wiec inny zwykli przecietni ludzoie tego nie rozumieją na czym polegają nasze ideały i proces samodoskonalenia
po6: mają swój świat i swoje zabawki (czytać -> zamykają sie w kręgu harcerzy)
po7: chodzimy w "obciachowych strojach" które dyskwalifikują nas jako "normalnych" ludzi

....duzo jest powodów

Dołączył: 03 Mar 2006

ja powiem tak.. na koloniach ludzie pili.. ja nie.. i jakos na koloniach i takze teraz juz po utrzymujemy kontakty... co do np uratowania swiata to hm.... sama nie wiem.. zostawie to bez komentarza.. dalej .. czy sie lubi harcerzy czy nie to zalezy od samych harcerzy Wink

Dołączył: 03 Mar 2006

no pewnie ze to zależy od samych harcerzy. Osobiście w swoim środowisku nawet nikomu na myśl nie przyszło ze jestem harcerką a gdy sie o tym dowiedzieli , zrobili tylko zdziwione oczy ale mam nadzieje ze nadal jestem traktowana tak jak wczesniej (bo nie odczuwam zadnej zmiany) Smile

Dołączył: 03 Mar 2006

Mam pytanie czy palący, pijący harcerz <jest nim??> czy udaje??

Dołączył: 03 Mar 2006

Zależy:
1. Jeżeli dana osoba zdaje sobie sprawę ze swojego nałogu i stara sięgo rzucić,to można go nazwać harcerzem.
2. Jeżeli dana osoba robi to świadomie i nie chce tego zmienić to nie jest pelnowatościowym harcerzem

Palenie, cpanie, picie itd. Jest łamaniem prawa harcerskiego, i każdy o tym wie.
Co do pytania Gagarina to zalezy:
Czy osoba gdy wstompila juz pila palila itd. i czy stara sie zucic swoje nalogi.
Czy jak weszla jeszcze nie palilia pila itd. a zaczela, to (moim zdaniem) nawet gdy stara sie to zucic, to nie zasługuje na miano harcerza.

Znam osobę, która należy do Harcerzy bo jak to ona powiedziała'' Ładni chłopcy'' A poza Wami, najeżdża na Was niesamowicie:D Very Happy

Imie nazwisko numer buta i długo nie pożyje Kwadratowy

Dołączył: 07 Mar 2006

Tak se czytam te wasze posty... Czemu? BO JESTEŚMY OD NICH LEPSI. Ot tak, po prostu.
Mądry nam pogratuluje, uśmiechnie się, pomoże - i ci nas lubią. Głupi znajdzie tysiąc powodów żeby nas ośmieszyć, bo sam czuje się niedowartościowany. Ma mentalność psa ogrodnika - sam nie zje i drugiemu żałuje.
Norbi, po chrześcijańsku rozgrzeszyłeś Wink

podoba mi się Very Happy