Zorze

Dołączył: 13 Mar 2006

Info o Zorzach dostaniesz w tym tygodniu, Kwaczorze potworze Laughing

PS: Riiiiiiiiiiiispeeekt dla twojej samarytanki wczoraj na grze buhahahahaha Laughing

ZORZE KOCHAM WAS!! Very Happy

Dołączył: 03 Mar 2006

Ciesze sie co do tych wiadomosci ale wszystko w tym zwiazane teraz bedziemy sobie pisam w nowym temacie na forum " O Szczepie" a moja samarytanka toi pelny profesionalizm
Guy with axe

sadze ze w 10 minut uratowal bym autobus pelen rannych.. Very Happy

Dołączył: 08 Mar 2006

ej Zorze zyjecie ???? wiem ze nie zawsze mozna swobodnie tutaj pisac ale moze jednak sprobujecie?? no chociaz dla mnie:) Smile

w piatek proba o 16, w sobote rowniez o 16 a potem .... Biba biba u najaranej anki Wink

Dołączył: 03 Mar 2006

wszyscy moga swobodnie pisac tylko na temat a nie to samo po kilka razy Krzeslem go!

Dołączył: 03 Mar 2006

Busik...co do Czasu...nie masz tak źle to ja i Wiewiórka śpiewamy całe refreny! i to nam nie starcza powietrza...a na dodatek ja już nie potrafię śpiewać...mówię serio;(to straszne!;-( a to łabdab..to juz nawet koszmary senne śpiewają Very Happy

ale będzie fajnie!!!już się nie mogę doczekać opalu...szczególnie występu Ufoludków! ehhh One też pewnie mają dość Alibaby... hehe...

Dołączył: 13 Mar 2006

Mam dosyć "Czasu"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MASAKRA!!!!!!! Evil or Very Mad

Ale jest pewne pocieszenie, bo ta piosenka kojarzy mi się z Wysokim Lądem, a jak wiadomo Wysoki jest cuuudoooownyyyy Razz

Jak przy śpiewaniu "Czasu" zaczynam mieć ochotę gryźć Very Happy

albo ryczeć Very Happy

to mówię sobie- Wysoki Ląd, Wysoki Ląd, WYSOKI LĄD, WYSOKI LĄD.. Very Happy

I jakoś dożywam każdej próby Laughing

Zorzanki potworzanki kocham w was coś, dobrze nie wiem co!!!! Very Happy

Dołączył: 03 Mar 2006

ja chyba jestem inna bo mam awersje do piosenki o ciastku...ale ona już mi się przejadła na Zasie...hehe-dziś znów proba...a ja dla odmiany powiem,ze jestem chora i znow nie bede mogła śpiewać Razz

tzn i tak będę...ehhh BCZ:*

Dołączył: 16 Mar 2006

Ej, wiecie co... ostatnio naprawdę nieciekawie było na tej próbie... Ja rozumiem, że każdy ma jakieś obowiązki w domu, przecież ja też mam i sprzątanie, zmywanie, zwierzęta i jeszcze naukę... Ale nawet ja potrafiłam zostać te dodatkowe 5 minut, żeby posprzątać w harcówce-wobec niej też mamy obowiązki. To naprawdę nie było nic wielkiego, a razem zrobiłybyśmy to w chwilę. Poza tym-zawsze musimy posprzątać po zbiórce-jeżeli miałyście być w domu na umówioną godzinę, to trzeba było powiedzieć, to skończylibyśmy wcześniej, posprzątali i nie musiałybyśmy wychodzić w nieciekawej atmosferze... To naprawdę było niemiłe... A nawet się nie pożegnałyście...

Mnie osobiście było bardzo przykro.
I tak Was kocham, BCZ. Heart

Dołączył: 03 Mar 2006

Zorze nie dotarły do mnie żadne propozycje tego co chciały byście robić na zimowiskach chodzi o zajęcia możecie je nadsyłać na [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] a nawet było by wskazane jak byscie wysłały jakies propozycje bo później nie chce słyszeć, że się nie podobało buźka dla was pozdrawiam :*

Dołączył: 08 Mar 2006

Wracam do postu Busika!!
Ja wiem ze te proby sa bardzo meczace!! Mnie to juz krew zalewa. Chce zeby ten opal sie skonczyl i nareszcie wszystko wroci do normy... co do tego sprzatania to zgadzam sie z Busikiem ... mnie tez bylo baaaardzo przykro co bylo widac Sad

jedyna osoba, ktora NORMALNIE podeszla do mnie i powiedziala ze musi isc i zapytala czy moze byla wiewiora... A zajelo nam to jakies 5 minut... no nic...
Ale ja juz o tym zapomnialam... Juz mysle o zbiorce z Zojka, ale bedzie fajoooo Smile

Dzieki Busiku za wsparcie Smile

Gosiu Justysia jest juz w domku i ma nawet dzis swoje imieninki... Cwicz glos zeby nie bylo tak ze chrype dostaniesz Smile

Dołączył: 03 Mar 2006

Pozwole sobie na drobne wtrącenie. Chciałem podziękować mimo wszystko, iż zajęłyście się tą harcówką w jakiś sposób, czy to w pełnym składzie, czy w okrojonym. Bynajmniej wiem, że komuś zależy na tej naszej izbie harcerskiej. Zresztą nie raz można było zastać burdel przychodząc na zbiórkę, czy śpiewanki. Dzieki wielkie.

Dołączył: 03 Mar 2006

Boże jutro sobota...wiecie jakie mam stresy...ostatnia próba przed opalem Zuszków....Jezuuuuuuuuu to straszne ale denerwuje sie chyba za każde dziecko i siebie razem! Zorzaki a przed naszym wystepem to juz nie powiem ja mam te glupie problemy z gardlem ciągle... jak mnie chrypa jakaś zlapie to juz fuuul wypas:( ale mam nadzieje ze bedzie git...a wy sie denerwujecie?

Dołączył: 03 Mar 2006

właśnie poświęciłem godzinę, aby przeczytać wasz temat od początku i usunąć 4 strony bezsensownych postów, które nie wniosły NIC nowego do tego tematu. Jeżeli nadal będziecie pisać posty dla samych postów (ilości) to ja dalej będę je usuwał ... Nie chciałbym widzieć komentarzy ze to temat "ZÓRZ" i że możecie pisać co wam się podoba a ja wam tego zabraniam, bo tak nie jest ale MUSICIE pamiętać o przestrzeganiu regulaminu i tego co Wodzu powiedział na spotkaniu składu Promocji Szczepu.

Dołączył: 03 Mar 2006

ja chciałam dopisać coś od siebie co do posta wyżej. dla tych zorzanek które nie były na spotkaniu i mogą nie wiedzieć o co chodzi...
słowami

MUSICIE pamiętać o przestrzeganiu regulaminu i tego co Wodzu powiedział na spotkaniu składu Promocji Szczepu.

to Wodzu powiedział że Kaczor prowadzi forum i nikt nie ma prawa poważać jego decyzji

Dołączył: 08 Mar 2006

Kocham Dzidka... On wie za co:) no i Zorzaki tez go kochaja i tez wiedza za co Smile

A co do stresowania sie przed opalem to nie wiem sama ktorym wystepem denerwuje sie bardziej Smile

ale chyba Zorz
Ale bez wzgledu na wszystko dziekuje wam bardzo i pamietajcie BCZ:*